Muzyczny rollercoaster na zakończenie 3-Majówki [ZDJĘCIA]

Trzeci i zarazem ostatni dzień 3-Majówki 2025 we Wrocławiu to był prawdziwy muzyczny rollercoaster – od legend polskiego punka i rocka, przez taneczne szaleństwo, aż po efektowny finał z pirotechniką. Choć tym razem pogoda nie rozpieszczała, nikt nie miał wątpliwości – to był świetnie domknięty festiwalowy maraton.

Festiwalowicze, choć zmęczeni dwoma intensywnymi dniami, od rana pojawiali się na terenie Pergoli i wokół Hali Stulecia. Deszcz nie był w stanie wygasić energii, która buzowała w publiczności przez cały dzień.

Pergola – punkowe błoto i rockowy bunt

15:00 – Dezerter rozpoczął dzień mocnym uderzeniem. Z głośników popłynęły protest-songi z pazurem, a pod sceną zebrała się lojalna ekipa znająca każde słowo. Duch buntu unosił się w powietrzu – dosłownie i w przenośni.

17:00 – KSU i ulewa nad Wrocławiem. Deszcz zalał teren Pergoli, ale nie zniechęcił najwierniejszych. Wręcz przeciwnie – festiwalowe szaleństwo w błocie stało się częścią koncertu. Pogo na mokrej trawie? Czemu nie!

19:00 – The Rumjacks rozkręcili publiczność celtyckim punkiem. Podskoki, tańce i klaskanie w rytm irlandzkich melodii – ich energia była zaraźliwa.

21:10 – Kult na finał wieczoru na Pergoli. Kazik i spółka nie zawiedli – zabrzmiały „Polska”, „Baranek”, „Gdy nie ma dzieci” i inne klasyki, niosąc się po rozmokniętym, ale szczęśliwym tłumie.

Hala Stulecia – rock, emocje i wielki finał z konfetti

16:10 – Closterkeller rozpoczął występy w Hali, wprowadzając publiczność w mroczno-gotycki klimat. Głos Anji Orthodox i hipnotyzujące brzmienia świetnie zagrały w tej przestrzeni.

18:00 – Hunter podkręcił tempo. Metalowe brzmienia, ostre riffy i ciężkie teksty rozgrzały publiczność do czerwoności. To był jeden z najbardziej energetycznych momentów dnia.

20:10 – Mrozu porwał wszystkich godziną samych hitów: „Złoto”, „Miliony monet”, „Aura” – publiczność śpiewała chóralnie. Perfekcyjna produkcja, taneczna energia i emocje – koncert dopracowany w każdym szczególe.

23:10 – Nocny Kochanek na wielki finał. Ciężkie brzmienia, humorystyczne teksty, pirotechnika i konfetti zamieniły Halę w festiwalowe piekło – w najlepszym tego słowa znaczeniu. Publiczność szalała, śpiewała i nie chciała kończyć tej imprezy.

Scena klubowa – rytmiczny trans na zakończenie

17:30 – Stan Surowy rozpoczął klubowe popołudnie alternatywną energią, przyciągając fanów świeżych brzmień.

19:30 – OtroGen dorzucił jeszcze więcej ognia. Intensywny, nieprzewidywalny set pełen zaskoczeń rozruszał tłum.

22:30 – Bass Astral zamienił scenę klubową w rave z prawdziwego zdarzenia. Hipnotyzujące bity, światła i tańczący tłum – jedna z najlepszych imprez całego festiwalu.

Wielki finał – wspólnota, muzyka i podziękowania

Trzy dni, kilkadziesiąt koncertów, tysiące uczestników i niezliczona ilość muzycznych emocji – tak wyglądała 3-Majówka 2025. Logistyka, nagłośnienie, ochrona, strefy gastronomiczne – wszystko działało bez zarzutu. Atmosfera była tak dobra, że trudno było się żegnać.

Dziękujemy wszystkim, którzy tworzyli to wydarzenie – organizatorom, technicznym, artystom i festiwalowiczom.

Do zobaczenia za rok! 🎉

ZDJĘCIA

Fot. Magda Stasio | @magda_fotografowanie

Link do zdjęć: https://www.facebook.com/share/p/19KR5apYHp/

Dziękujemy, że czytasz artykuły na tuPozytywnie.pl 🙂 Bądź zawsze na bieżąco i obserwuj nas na Facebooku!