12 lipca 2025 roku, PGE Narodowy – zapiszcie tę datę, bo tego dnia na jednej z największych scen koncertowych w Europie wystąpi zespół, który odmienił historię rocka. Guns N’ Roses – niepokorni, bezkompromisowi, autentyczni. Dla wielu to nie tylko zespół, to zjawisko kulturowe. Ich najnowsza trasa nosi tytuł „Because What You Want & What You Get Are Two Completely Different Things”, i nie jest to przypadek. GNR od zawsze balansowali między oczekiwaniami a własną wizją – i to właśnie dzięki tej nieprzewidywalności wciąż budzą emocje.
Zespół, który nie pasuje do schematów
Powstały w 1985 roku w Los Angeles, Guns N’ Roses połączyli w sobie bunt, poetykę destrukcji i niezwykłą muzykalność. Zespół, który z undergroundowej sceny klubowej trafił na szczyty światowych list przebojów – i to bez kompromisów. Gdy w 1987 roku wydali debiutancki „Appetite for Destruction”, nikt nie spodziewał się, że to właśnie ten album sprzeda się w ponad 30 milionach egzemplarzy, stając się najlepiej sprzedającym się debiutem w historii USA. To z niego pochodzą nieśmiertelne hymny: „Welcome to the Jungle”, „Paradise City” i „Sweet Child o’ Mine” – ostatni z nich jako jedyny utwór GNR trafił na sam szczyt Billboard Hot 100.
Ale to dopiero początek. Kolejne płyty – „G N’ R Lies”, „Use Your Illusion I & II” czy kontrowersyjny „The Spaghetti Incident?” – tylko umocniły ich pozycję. Na przestrzeni lat zespół przeszedł przez piekło zmian personalnych, medialnych wojen, kreatywnych zatorów i niekończących się tras koncertowych, ale jedno pozostało niezmienne: Guns N’ Roses to żywioł, którego nie da się okiełznać.
Guns N’ Roses – teraz
Dziś skład zespołu tworzą Axl Rose, Slash i Duff McKagan – trzej filarzy klasycznego brzmienia GNR – wspierani przez Richarda Fortusa (gitara), Dizzy’ego Reeda i Melissę Reese (klawisze) oraz nowego perkusistę Isaaca Carpentera. To właśnie z tą ekipą GNR kontynuują swoją niekończącą się podróż przez świat rocka. Trasa „Not In This Lifetime…” (2016–2019) okazała się jednym z największych sukcesów koncertowych w historii, generując ponad 584 miliony dolarów zysku i sprzedając ponad 5 milionów biletów.
W 2025 roku wracają na trasę. I to nie z byle jaką – tytuł „Because What You Want & What You Get Are Two Completely Different Things” brzmi jak manifest, jak ostrzeżenie i jak obietnica jednocześnie. Jeśli szukacie w muzyce czegoś więcej niż wyreżyserowane show i ładne dźwięki – to będzie wasz wieczór.
Koncert w Warszawie – co musicie wiedzieć
Sobota, 12 lipca 2025 roku, godzina 16:30, PGE Narodowy w Warszawie. Miejsce, które już nieraz gościło największe wydarzenia muzyczne, zamieni się w stolicę światowego rocka. Guns N’ Roses – zespół, który kiedyś był nazywany „najniebezpieczniejszym na świecie”, dziś wciąż potrafi zaskakiwać i poruszać.
Bilety startują od 244 złotych – dostępne są już teraz na Ticketmaster.pl. Nie warto zwlekać – ich koncerty od lat przyciągają tłumy, a fani z całej Europy potrafią zapełnić każdy stadion w kilka dni.
Dlaczego warto?
Nie tylko dlatego, że Guns N’ Roses to część historii muzyki. Nie tylko dlatego, że „November Rain” na żywo to doświadczenie metafizyczne. Nie tylko dlatego, że usłyszycie riffy Slasha, które przeszły do kanonu. Ale dlatego, że ten koncert – jak każdy ich występ – będzie nieprzewidywalny, intensywny i prawdziwy.
Bo to nie tylko show – to spotkanie z legendą, która wciąż oddycha, gra i walczy. Jeśli chcecie doświadczyć rocka w jego pierwotnej, nieskażonej formie – nie możecie tego przegapić.
Guns N’ Roses nie udają, nie grają pod publiczkę. Ich siłą jest szczerość, a ich słabością – pasja. I choć świat się zmienia, oni dalej grają tak, jakby jutra miało nie być.
Do zobaczenia pod sceną.