15 maja 2015 roku mija 79 lat od momentu, gdy na stałe do historii śląskiej kolei wpisał się Fliegender Schlesier. „Latający Pieron”, jak nazywali go mieszkańcy Śląska, docierał z Bytomia do Berlina (510 km) w zaledwie… 4 godziny i 25 minut!
15 maja 1936 roku nastąpił przełom w historii kolei śląskiej. W państwie niemieckim, do którego wówczas należał także Śląsk, pojawiły się nowoczesne pociągi ekspresowe. W przeciwieństwie do tradycyjnych lokomotyw parowych, były to pociągi spalinowe. Silniki spalinowe oraz aerodynamiczna budowa pozwoliły znacznie zwiększyć prędkość maksymalną.
Pierwszy „latający” pociąg zastosowano w Hamburgu. Zaprojektowano go w celu ułatwienia komunikacji między Berlinem, a najważniejszymi ośrodkami Niemiec, a zatem Hamburgiem, Kolonią, Stuttgartem, a także Wrocławiem i Górnym Śląskiem. Chodziło o szybkie dotarcie do Berlina w godzinach rannych, gdy otwarte są urzędy i powrót tego samego dnia wieczorem. Trójczłonowe wagony spalinowe produkowane były w fabryce we Wrocławiu (Linke-Hoffmann-Werke).
Latający Ślązak rano wyjeżdżał z Bytomia zatrzymując się po drodze w Gliwicach, Kędzierzynie-Koźle, Opolu, Żaganiu oraz Wrocławiu, skąd bezpośrednio jechał do Berlina osiągając prędkość 160 km/h! Utrzymywał średnią prędkość 128 km/h co pozwoliło mu dojechać do celu w czasie 4 godzin i 25 minut. Jest to absolutny rekord, który do dziś nie został pobity. Porównując, dzisiejszy przejazd na podobnej trasie trwa prawie dwa razy dłużej. Latający Pieron oferował pasażerom miejsca 2. i 3. klasy. Ostatni przejazd został odnotowany w sierpniu 1939 roku, a zatem zaledwie 3 lata po powstaniu linii. Stało się tak ze względu na mobilizację do agresji na Polskę. Paliwo było wówczas bardzo potrzebne, a więc ograniczono ruch pociągów spalinowych. Jeden z najszybszych w ówczesnej Europie ekspres nie trafił już nigdy na polskie tory.
Po latającym Ślązaku poza wspomnieniami zostały także inne ślady. Do niedawna istniało zaplecze tego składu w Bytomiu, które zostało jednak rozebrane. Nadal jednak pozostała zmodernizowana linia kolejowa między Bytomiem a Wrocławiem, która usprawniła znacząco transport kolejowy między tymi miastami. Pod spodem zamieszczam filmik z materiałem o Latającym Ślązaku- legendzie śląskiego kolejnictwa.