Furia, Zamilska, Owls Woods Graves, i Krzta – czterej zupełnie różni twórcy, którzy postanowili połączyć swoje siły i wyruszyć w niezwykłą trasę koncertową po Polsce. Ta niezwykła kombinacja gatunków muzycznych jest czymś zupełnie nowym i unikalnym na polskiej scenie muzycznej.
Bilety można kupić na eBilet.pl
05.11.2023 Gdańsk, Klub B90
09.11.2023 Kraków, Kamienna 12
10.11.2023 Wrocław, Stary Klasztor
11.11.2023 Warszawa, Progresja
12.11.2023 Lublin, Sala im. Budki Suflera w Lublinie
Początek trasy zapowiada się niezwykle interesująco. Wokół tych wybitnych twórców narasta ogromne zainteresowanie. Black metalowa energia i atmosfera w wykonaniu Furii połączona zostanie z jadowitym brzmieniem elektroniki Zamilskiej, co stworzy niesamowite kontrasty i przyniesie nam zupełnie nowe doznania muzyczne.
Ale to nie wszystko! Na tej samej trasie pojawią się również Owls Woods Graves, zespół, który łączy w swojej muzyce energetyczny black metal z punkowym szaleństwem. Ich koncerty są niczym eksplozja energii i egzaltacji. A dodatkowo, nie zabraknie również dawkę mrocznego i mocnego brzmienia w wykonaniu Krzty – sludge’owego zespołu, który swoją odmiennością i ciężkością potrafi przyciągnąć tłumy.
Cała trasa będzie promować najnowsze wydawnictwo Furii – album Huta Luna, który został wydany 10 października nakładem Pagan Records. To będzie niezapomniane wydarzenie, które nie tylko zapadnie w pamięć fanów tych czterech artystów, ale również zaskoczy i zachwyci nowych słuchaczy.
Nie czekajcie zbyt długo, aby zdobyć swoje bilety na tę niezwykłą trasę koncertową. To będzie podróż przez różne gatunki muzyczne, która dostarczy Wam niezapomnianych emocji i wrażeń muzycznych. Przygotujcie się na eksplozję dźwięków, energetyczne występy i zaskakujące połączenia muzyczne.
Więcej o artystach:
FURIA (Polska) black metal:
Jak sam Nihil wspominał, zaczynali od „typowego norweskiego black metalu”, ale szybko wyruszając w własne rejony. Jakie brzmienia prezentują obecnie? Nekrofolk? A może nawiedzony rock? Niełatwo to określić, ale Furia jest zespołem niezrównanym – nie ma i nie będzie drugiego takiego w polskiej ekstremalnej muzyce. Te natchnione kompozycje, niesione nietypową poetyką, są rozpoznawalne od razu. Kiedy w 2016 roku wydali album Księżyc milczy luty, zdobyli serca podziemnej sceny muzycznej, a nawet alternatywnej sceny. Kiedy występowali jako zespół w sztuce Wesele w reżyserii Jana Klaty, zachwyty nie miały końca. Ich nowy album zapewni nam jeszcze więcej doskonałości. Przy Furii nie może być inaczej.
ZAMILSKA (Polska) techno, industrial:
Zamilska to nie tylko nie-metal, ale także pełna pasji manifestacja ducha metalu. To nie tylko dlatego, że od lat jest fanką ekstremalnej muzyki, ale także dlatego, że jej elektroniczne utwory emanują surową intensywnością, która w pełni oddaje esencję metalu. W piosenkach tej utalentowanej artystki ze Śląska znajdziesz nie tylko mroczne odcienie, ale szeroką gamę różnorodnych dźwięków i emocji. Oprócz ciężko zrytmizowanego techna i industrialu, Zamilska wprowadza także elementy popu, czasem sięga po gotyckie czy wręcz egzotyczne brzmienia, jak słychać na jej najnowszym albumie Uncovered. Natalia może być samotna na scenie, ale swoją obecnością potrafi zastąpić pięciu.
OWLS WOODS GRAVES (Polska) black metal, punk:
Artysta The Fall wznosi się na niebiańską falę swojego flagowego hitu z ostatniej płyty, Owls Woods Graves! To nie tylko przestrogowa melodia, to proklamacja! Z dumą przyjmujemy diabła z otwartymi ramionami. Ta bezkompromisowa, brudna kompozycja wprowadza nas w mroczne rejony muzyki, sięgając wręcz do street punka i black metalu w wydaniu krakowskiego projektu. To prawdziwe uderzenie między oczy, które ożywia nasze serca do śpiewania w pełni piersią. A pamiętacie ich inauguracyjny koncert w Krakowie? Na scenie rozpętał się piekielny chaos, a pod sceną odbył się niepowstrzymany mosh pit i chóralne śpiewy, kreowane przez niesamowity entuzjazm publiczności. W końcu wszyscy jesteśmy antychrześcijańskimi chuliganami. Przepełnieni pasją, przyjmujemy tę muzykę z gorącym sercem i dzikim zapałem!
KRZTA (Polska) sludge metal, mathcore:
W ciągu ostatnich dwóch lat Krzta prędkością błyskawicy przemieniła się w jedno z najbardziej fascynujących zjawisk na polskiej scenie ekstremalnej! Ich niezwykle potężny sludge, przeplatający się z emocjonalnym, a jednocześnie zawiłym mathcorem, to prawdziwa dawka niesamowitych doznań! Ta muzyka nie jest łatwa w odbiorze, ale dosłownie wdziera się prosto do serca, bez żadnych ograniczeń!