To już ostatni raz, jak cofamy się wspomnieniami do 3-Majówki we Wrocławiu. Na trzech scenach: Pergola, Hala Stulecia oraz Scena World Music, odbyły się koncerty różnorodnych artystów, którzy zapewnili uczestnikom wyjątkowe doświadczenia muzyczne. Teraz jeszcze raz przeżyjmy te emocje, przypominając sobie, co działo się ostatniego dnia.

Scena Pergola

Hunter (15:00)

• Hunter wystartował z solidnym, metalowym uderzeniem. Energetyczne riffy i mocny wokal Pawła “Draka” Grzegorczyka rozkręciły publiczność od samego początku. Było głośno, było ciężko, a fani metalu byli w siódmym niebie.

Spięty (16:40)

• Spięty, czyli solowy projekt Huberta Dobaczewskiego z Lao Che, przyciągnął miłośników alternatywnego brzmienia. Jego koncert to mieszanka ciekawych dźwięków i głębokich tekstów, co wprowadziło wszystkich w klimatyczny nastrój.

Dub FX (18:20)

• Dub FX, znany ze swoich beatboxowych i looperskich umiejętności, dał prawdziwe show. Stworzył na żywo niesamowite brzmienia, mieszając dubstep, reggae i hip-hop, co porwało publikę do tańca.

Paktofonika (20:00)

• Kultowy skład hip-hopowy Paktofonika przypomniał wszystkim swoje największe hity. “Jestem Bogiem” czy “Chwile ulotne” na żywo wywołały ogromne emocje. To nie był zwykły koncert hip-hopowy, Rahim i Fokus wystąpili razem z orkiestrą, co dodało jeszcze więcej magii. Jeśli nie udało wam się przeżyć tego razem z nami na 3-majówce, to będziecie mieli okazję, bo Paktofonika rusza w trasę “Hiphopowa podróż do przeszłości” jeszcze w tym roku.

Kult (21:30)

• Kazik Staszewski i Kult zamknęli dzień na Pergoli. Zagrali swoje największe przeboje, takie jak “Polska” i “Gdy nie ma dzieci”, co przyciągnęło ogromną liczbę fanów rocka. Energia na scenie była niesamowita, a cały plac wokół fontanny był wypełniony ludźmi. Hala Stulecia

Daria ze Śląska (16:10)

• Młoda artystka Daria ze Śląska zaczęła występy w Hali Stulecia z ciepłym i pełnym emocji repertuarem. Jej utwory łączyły pop z folkowymi elementami, co stworzyło przyjemną atmosferę.

Sokołowski (17:40)

• Sokołowski (znany głównie z zespołu Nocny Kochanek) zaprezentował świeże, alternatywne dźwięki, które spodobały się młodszej publiczności. Jego koncert pełen był innowacyjnych brzmień i angażujących tekstów. Warto zerknąć do galerii, poza aspektem muzycznym nie możemy pominąć genialnej, rockowej stylizacji.

Kwiat Jabłoni (19:20)

• Kwiat Jabłoni, duet rodzeństwa Katarzyny i Jacka Sienkiewiczów, urzekł publiczność swoimi melodyjnymi, folk-popowymi piosenkami. Harmonie wokalne i akustyczne aranżacje wprowadziły magiczny nastrój. Od całego zespołu bije taka pozytywna energia, że nawet teraz wspominając ten koncert, uśmiech sam pojawia się na twarzy.

Karaś/Rogucki (21:00)

• Karaś/Rogucki dali świetny koncert, łącząc rockowe i alternatywne brzmienia. Ich występ był pełen emocji i eksperymentalnych dźwięków, co spotkało się z dużym entuzjazmem widzów.

PRO8L3M (23:15)

• PRO8L3M, znany duet hip-hopowy, zakończył wieczór mocnym akcentem. Ich nowoczesne podejście do produkcji muzycznej i energetyczne utwory sprawiły, że publiczność bawiła się do późna. Chłopaki zagrali swoje najbardziej popularne kawałki z całej dyskografii, a usłyszenie na żywo Oskara w utworach takich jak Molly czy Scrabble to było coś!

Scena World Music

Pablopavo i Ludziki (18:00)

• Pablopavo i Ludziki zaprezentowali mieszankę reggae, dubu i miejskiego folku. Ich autentyczne brzmienie i teksty dotyczące ważnych tematów społecznych i osobistych trafiły do serc widzów.

Jelonek (19:30)

• Jelonek, mistrz skrzypiec, zagrał energetyczny koncert pełen rockowych dźwięków. Jego umiejętności muzyczne i charyzma sceniczna zrobiły ogromne wrażenie na publiczności.

Gooral & Stanisław Leszczyński (21:15)

• Gooral, łącząc folk z elektroniką, wraz ze Stanisławem Leszczyńskim, zamknęli dzień na scenie World Music. Ich unikalne brzmienie przyciągnęło fanów różnych gatunków muzycznych. Dodatkowe atrakcje Każdej nocy od 21:00 odbywało się Cichosza Silent Disco, gdzie uczestnicy mogli tańczyć do muzyki słuchanej przez słuchawki, co zapewniało unikalne doświadczenie festiwalowe. Podsumowując, trzeci dzień 3-Majówki był pełen różnorodnych muzycznych wrażeń. Od metalu, przez hip-hop, aż po folk i elektronikę – każdy znalazł coś dla siebie. Atmosfera była świetna, a organizacja festiwalu na najwyższym poziomie. Zapraszamy do galerii zdjęć z dnia trzeciego i już za niecały rok widzimy się pod sceną na kolejnej 3-Majówce!