Męskie Granie: Energia, pasja i różnorodność muzyczna w Gdańsku

Trasa Męskie Granie, obchodząca swoje 15-lecie, zawitała 19 i 20 lipca do Gdańska, dostarczając niezapomnianych wrażeń muzycznych. W Polsat Plus Arena publiczność mogła cieszyć się szerokim wachlarzem brzmień – od jazzu, przez pop i rock, aż po muzykę klubową. Wydarzenie sponsorowane przez markę Żywiec przyciągnęło tłumy, oferując wyjątkowe koncerty zarówno na Scenie Głównej, jak i na Scenie Ż.

Piątek pełen zachwytów

Piątkowe koncerty rozpoczął Ignacy na Scenie Ż, wprowadzając uczestników w wieczór pełen muzycznych niespodzianek. Następnie na scenie pojawił się projekt CKOD: Męskie Granie Alternatywnie z gościnnymi występami Belmondawga, Mery Spolsky oraz WaluśKraksaKryzys, którzy wprowadzili widownię w energetyczny nastrój. Po nich Jakub Skorupa przeniósł słuchaczy w bardziej refleksyjny klimat.

Kolejnym punktem programu było niezapomniane spotkanie z twórczością Zbigniewa Wodeckiego w projekcie Wodecki/Pater, gdzie pojawili się goście tacy jak Paulina Przybysz i Wiktor Dyduła. Jazzowe brzmienia zespołu Hoshii z Kuby Więcka przedefiniowały ten gatunek, wprowadzając nowe, świeże interpretacje.

Wieczór na Scenie Głównej zamknął Vito Bambino, którego program obejmował utwory z poprzednich edycji Męskiego Grania. Publiczność mogła także bawić się przy alternatywnej muzyce punkowego projektu DIMoN. Nosowska, która wystąpiła po 21:00, swoją charyzmą i emocjonalnym wykonaniem porwała publiczność, a Wojtek Urbański z projektem Tacet zakończył występy na Scenie Ż.

Najbardziej wyczekiwanym momentem wieczoru był koncert Męskie Granie Orkiestry 2020 w składzie Daria Zawiałow, Król i Igo. Artyści zaprezentowali utwory z edycji 2020, w tym znane „Świt” oraz „Byłaś serca biciem”.

Sobota w rytmie niespodzianek

Sobotnie koncerty rozpoczął duet Zuta na Scenie Ż, prezentując niezdefiniowane brzmienia. Daria Ze Śląska jako pierwsza na Scenie Głównej zaprezentowała swój refleksyjny materiał, a Obijalski pokazał, jak można połączyć muzykę ilustracyjną z dźwiękowymi motywami.

Niezwykle energetyczne show zaprezentowała Mery Spolsky, a później Swiernalis wprowadził publiczność w zaskakujące muzyczne klimaty. Bracia Kacperczyk zaskoczyli widownię niespodziewanym udziałem Artura Rojka, który później wystąpił również samodzielnie, hipnotyzując swoim wyjątkowym stylem.

Wieczór na Scenie Ż zakończył się występem zespołu Kim Nowak, po którym na Scenie Głównej pojawiła się Męskie Granie Orkiestra 2024. W składzie Daria Zawiałow, Mrozu i Kacperczyk artyści zagrali najnowszy singiel „Wolne Duchy” oraz takie utwory jak „Cykady” i „Kocham być z Tobą”. W utworze „Muka” dołączyła do nich Katarzyna Nosowska, co było jednym z najbardziej emocjonujących momentów wieczoru.

Kolejne przystanki na trasie

Trasa Męskie Granie kontynuuje swoje tournée, odwiedzając Poznań (26-27 lipca), Wrocław (2-3 sierpnia), Kraków (9-10 sierpnia) oraz finałowo Warszawę (23-24 sierpnia). Każdy koncert to wyjątkowa mieszanka stylów i artystów, co czyni Męskie Granie jednym z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce.

Dziękujemy, że czytasz artykuły na tuPozytywnie.pl 🙂 Bądź zawsze na bieżąco i obserwuj nas na Facebooku!