To nie jest tylko kolejna data w kalendarzu koncertowym – to wydarzenie, które może stać się jednym z najważniejszych momentów nadchodzącego muzycznego roku w Polsce. 10 września 2025 roku w łódzkiej Atlas Arenie wystąpi Lil Baby, amerykański raper, który od kilku lat nieprzerwanie znajduje się na szczycie światowej sceny hip-hopowej. To jeden z dodatkowych przystanków ogłoszonych w ramach jego globalnej trasy WHAM World Tour 2025, promującej czwarty studyjny album – WHAM (Who Hard As Me).
Lil Baby po raz pierwszy w Polsce?
Choć nie brakowało dotąd prób sprowadzenia tej gwiazdy do Europy Środkowej, to może być pierwsza szansa, by doświadczyć jego koncertowej energii na żywo bez opuszczania kraju. Atlas Arena, znana z dobrej akustyki i dużej pojemności, z pewnością sprosta wyzwaniu, jakie stawia przed nią artysta, którego występy w USA przyciągają dziesiątki tysięcy fanów.
Przedsprzedaż biletów dla klientów Ticketmaster rozpoczyna się 5 maja o godzinie 11:00, a sprzedaż ogólna startuje dzień później – 6 maja również o 11:00. Warto być czujnym – to może być jeden z tych koncertów, na które bilety znikają szybciej, niż zdążycie kliknąć „kup”.
WHAM WORLD TOUR – rozmach i konkret
WHAM World Tour to nie tylko trasa koncertowa – to manifest dominacji Lil Baby’ego na światowej scenie rapowej. Startuje 3 czerwca w Houston, a następnie przemierza Amerykę Północną, zahacza o Europę i Wielką Brytanię, by przez Australię i Nową Zelandię zakończyć się w październiku w Auckland. Europejska część rusza 12 września w Berlinie i kończy się dwa tygodnie później wielkim finałem w londyńskiej The O2.
Łódź – nietypowy przystanek między wielkimi metropoliami – to jasny sygnał, że Lil Baby chce dotrzeć tam, gdzie jeszcze nie był. To coś więcej niż tylko logistyka – to ukłon w stronę tysięcy polskich fanów, którzy przez lata śledzili jego rozwój i sukcesy.
WHAM – album numer jeden po raz czwarty
Wydany 3 stycznia 2025 roku album WHAM [Who Hard As Me] zadebiutował na 1. miejscu listy Billboard 200, powtarzając sukces trzech poprzednich krążków artysty. Lil Baby nie tylko utrzymuje swoją pozycję, ale nieustannie ją wzmacnia. To czwarty raz z rzędu, kiedy jego album trafia na szczyt najważniejszego muzycznego notowania w USA. WHAM zawiera wszystko, co charakteryzuje styl rapera – gęste beaty, surowe emocje, szczere teksty i ogromne ambicje.
Dzięki wsparciu takich wytwórni jak Quality Control Music, Motown i własnego labelu Glass Window Entertainment, album stanowi silne ogniwo w konsekwentnie budowanej marce artysty.
Kim jest Lil Baby?
Dominique Armani Jones, bo tak brzmi prawdziwe imię Lil Baby’ego, urodził się i wychował w Atlancie – mieście, które od lat jest kolebką nowoczesnego hip-hopu. Jego debiutancki krążek Harder Than Hard (2018) pozwolił mu szybko przebić się do mainstreamu, ale to dopiero hity takie jak „Yes Indeed” z Drakiem oraz „Drip Too Hard” z Gunną (status diamentowej płyty!) wyniosły go na szczyt.
Przełomowy był rok 2020, kiedy ukazał się jego album My Turn – krążek, który sprzedał się lepiej niż jakakolwiek inna płyta w USA, wliczając nawet Taylor Swift. To właśnie wtedy pojawił się też utwór „The Bigger Picture”, głęboko zaangażowany w tematykę społeczną i protesty Black Lives Matter. Za ten kawałek raper otrzymał nominację do Grammy i szacunek środowiska, które często wymaga od swoich bohaterów więcej niż tylko dobrych bitów.
W kolejnych latach Lil Baby nie zwolnił tempa – wspólny album z Lil Durkiem The Voice of the Heroes oraz solowe It’s Only Me i WHAM tylko potwierdziły, że mamy do czynienia z jednym z najważniejszych głosów nowej generacji amerykańskiego rapu. Do tej pory zdobył 30 milionów sprzedanych albumów, 47 platynowych certyfikatów i ponad 75 miliardów streamów na całym świecie.
Co czeka nas w Łodzi?
Nie spodziewajcie się lekkiego wieczoru z muzyką w tle. Koncerty Lil Baby’ego są intensywne, pełne dramaturgii i perfekcyjnie wyreżyserowane, a jednocześnie niepozbawione surowej autentyczności. To rap nie dla każdego – nie lukruje rzeczywistości, nie gładzi po głowie. Ale dla tych z was, którzy szukają w muzyce czegoś więcej niż chwytliwego refrenu – może to być wieczór, który zostanie w pamięci na długo.
Jeśli mieliście kiedyś ochotę zobaczyć, co oznacza status światowej gwiazdy w praktyce – 10 września 2025 w Atlas Arenie będzie idealną okazją, by się o tym przekonać. Czy jesteście na to gotowi?