Są takie miejsca, do których chce się wracać — nie tylko ze względu na line-up, ale też na ludzi, klimat i poczucie, że ktoś naprawdę wie, dla kogo robi festiwal. 3ERA Festival to nie kolejna letnia impreza z katalogu dużych promotorów. To wydarzenie robione od ziomali dla ziomali, z poszanowaniem kultury, sceny i słuchacza. W 2025 roku 3ERA wraca z jeszcze większym rozmachem i nową energią. Sprawdźcie, czego możecie się spodziewać — i dlaczego nie warto tego przegapić.
Trzy dni — jedna wspólna historia
Od 29 do 31 sierpnia 2025 ponownie spotkacie się na terenie Ulicy Elektryków w Gdańsku. Przestrzeni, która z industrialnej przeszłości czerpie siłę, a dziś daje pole do kulturalnych działań z prawdziwym charakterem. Od piątkowego wieczoru do niedzielnego chilloutu — każdy dzień ma swój własny rytm, ale jedno pozostaje wspólne: prawdziwa zajawka i muzyka, która niesie treść, emocje i energię.
3ERA VIBE CHECK – piątek, 29 sierpnia (20:00–03:00)
To nie tylko rozgrzewka, ale pełnoprawny start festiwalu. Wieczór otwierający to klubowo-koncertowa noc w najlepszym stylu, w której usłyszycie premierowy koncert długo oczekiwanej płyty Kukon & @atutowy — materiał, który zapowiada się na jeden z najmocniejszych debiutów sezonu. Do tego Coals, 2K88, NOAH, a także pełna sala DJ setów i wspólnego vibe’u do rana.
To wieczór, w którym bariera między sceną a publiką się zaciera, a liczy się wspólnota doświadczenia. Jeśli jesteście fanami intymnych, klubowych wrażeń i premierowych brzmień — nie przegapcie tej nocy.
3ERA Festival – sobota, 30 sierpnia (16:00–00:00)
Sobota to serce festiwalu. Dwanaście godzin wypełnionych muzyką, spotkaniami i różnorodnością sceny. Organizatorzy zadbali o bogaty przekrój gatunkowy, łącząc klasykę polskiego hip-hopu, alternatywę, nową falę oraz underground.
Na scenie pojawią się m.in.:
- Peja, Pelson i Włodi, Bonus RPK, Ćpaj Stajl – mocne uderzenia ze starej szkoły
- Szczyl, Tymek Papior, Hałastra, Cichoń, Beluga Ryba – głos nowego pokolenia
- Eldo z programem “Eternia” – powrót legendy z materiałem, który od lat kształtuje słuchaczy
- Holak, Coals, Polskii, Kosma Król – alternatywny biegun, gdzie emocje grają równie ważną rolę co beaty
Nowość tegorocznej edycji to scena podziemna, zlokalizowana pod halą W4. To właśnie tam wybrzmi punk, noise i wszystko, co nie mieści się w głównym nurcie. Balzam, Tonfa, The Dog czy Amputacja Głowy – to będzie przestrzeń dla tych, którzy lubią, gdy muzyka nie zostawia miejsca na obojętność.
3ERA Sunday – niedziela, 31 sierpnia (12:00–18:00)
Na koniec — spotkanie w blasku słońca, przy muzyce i dymie z grilla. Niedziela to czas wyciszenia, ale nie oznacza to nudy. W line-upie m.in.:
- Hubert., Dominika Płonka, Pejzaż, Reza Future – subtelne, elektroniczne i neo-soulowe brzmienia, idealne na powolne zamykanie sezonu
- chilloutowa atmosfera, strefy graffiti, groove’y i wspólne rozmowy do popołudnia
To finał festiwalu z duszą i luzem, w którym zostajecie do końca — nie z obowiązku, ale z potrzeby serca.
Dostępność, nie elitaryzm
Jednym z fundamentów 3ERA jest przystępność cenowa. W czasach, gdy udział w festiwalu często oznacza spory wydatek, tutaj startowe ceny karnetów zaczynają się od 100 zł za trzy dni. Obecna pula biletów to:
- Karnet 3-dniowy: 164,99 zł
- Bilety jednodniowe (piątek i niedziela): 55,99 zł
Pełna oferta dostępna na goingapp.pl.
To jasny sygnał: festiwal jest dla wszystkich, a nie tylko dla tych, których na wszystko stać. Organizatorzy nie ukrywają, że chcą wrócić do korzeni — do idei wspólnoty, lokalności i autentycznej kultury.