Baśniowa kraina Donnersmarcków

Pogrzebień, Krowiarki, Racibórz 061

Donnersmarckowie to najbogatsi magnaci przemysłowi Górnego Śląska. Ich własnością były liczne huty, kopalnie i posiadłości ziemskie. Zmysł estetyczny połączony z niesamowitym bogactwem jakim się cieszyli pozwolił na stworzenie wręcz baśniowych pałaców, które do dziś możemy podziwiać.

Rodzina Donnersmarck przybyła na Śląsk ze Spiszu. Przywileje i olbrzymi majątek otrzymali od Habsburgów jako zwrot pożyczki zaciągniętej w czasie wojny z Turcją. Wówczas stali się właścicielami państw stanowych (bogumińskiego, bytomskiego itd.). Z czasem ród Donnersmarck podzielił się na poszczególne linie i choć każda z nich posiada równie ciekawą historię, tym razem skupię się na linii panów bytomskich.

Donnersmarckowie otrzymali tytuł panów Bytomia od cesarza Leopolda I Habsburga. Tytuł ten był dziedziczony na zasadzie primogenitury, co oznacza, że otrzymywał go najstarszy syn lub potomek w linii prostej. Warunkiem otrzymania tytułu było jednak przyjęcie wyznania rzymskokatolickiego. Do tej pory Donnersmackowie byli luteranami. Warto tutaj przypomnieć, że ich przodek Jan II (pierwszy Donnersmarck, który przybył na Śląsk) był wielkim humanistą i korespondował z tak znamienitymi postaciami jak Erazm z Rotterdamu czy Marcin Luter. Tak więc ostatnim feudalnym panem Bytomia był Karol Henckel von Donnersmarck. Jego syn Hugo I ożenił się dwa razy, jednak tylko z pierwszego małżeństwa posiadał pięcioro dzieci, w tym Hugona II (1832-1908) – założyciela linii Henckel-Gaschin von Donnersmarck.

Hugo II zakochał się w Wandzie , córce hrabiego von Gaschin. 15 maja 1856 roku wzięli ślub w Krowiarkach. Główną siedzibą tej linii rodu nadal pozostawał jednak pałac w Brynku. Wanda w 1879 roku odziedziczyła w spadku po swojej matce, hrabinie Franciszce von Gaschin-Rosenberg majątek wokół Makowa, Kietrza i Krowiarek. Z ziemi tych utworzono w 1900 roku fideikomis. Oznacza to, że majątek ziemski posiadał swój akt fundacyjny, który miał zapobiegać rozdrobnieniu dóbr. Taki majątek miał własne prawa dziedziczenia. Hugo i Wanda przebywali w Krowiarkach do 1905 roku, kiedy to zakończono odnowę pałacu w Brynku, gdzie powrócili. Hugo II zmarł 2 kwietnia 1908 roku w swojej siedzibie w Brynku. Pochowany jednak został w rodzinnym mauzoleum w Krowiarkach. U jego boku 30 sierpnia tego samego roku spoczęła żona Wanda von Gaschin.

Pogrzebień, Krowiarki, Racibórz 010

Na przeniesienie siedziby rodowej z Brynku do Krowiarek zdecydował się potomek Hugona II, Edgar Henckel-Gaschin von Donnersmarck. Edgar był osobą bardzo wyróżniającą się w tej linii rodu. W młodości przebywał na rodzinnym zamku w Siemianowicach. Kształcił się w różnych szkołach w Dreźnie, Żaganiu, Paczkowie, a także na uniwersytecie w Bonn. Po pobycie we Włoszech zaciągnął się do wojska i od tej pory służył w 6. Śląskim Regimencie Huzarów, który stacjonował niedaleko w Głubczycach. Jego kariera wojskowa została niestety przerwana przez upadek z konia. W czasie służby został oznaczony medalem za zasługi w ratowaniu ludzi. W 1908 roku odziedziczył po swojej matce fideikomis Krowiarki. 3 lata później Edgar uzyskał zgodę od cesarza Wilhelma II na połączenie nazwisk rodziców i stworzenie wspólnego godła, a zatem stał się pierwszą osobą upoważnioną do używania tytułu hrabiowskiego Henckel-Gaschin von Donnersmarck. Hrabia aktywnie udzielał się podczas I wojny światowej w Maltańskim Czerwonym Krzyżu za co otrzymał order „Patriae ac Humanitati” I klasy. Zmarł 14 maja 1939 roku w Krowiarkach, gdzie został pochowany na pobliskim przykościelnym cmentarzu wraz ze swoją małżonką Karoliną. Cała posiadłość przeszła we władanie ich syna Jana Henckel-Gaschin von Donnersmarck. Nowy hrabia dbając o swoją posiadłość w całości sfinansował elektryfikację wsi. Okres jego panowania nad posiadłością w Krowiarkach nie był jednak długi, gdyż pod koniec wojny ewakuował żonę, poczym sam uciekł na rowerze do Bobrowa, skąd koleją przedostał się do Czech. Był ostatnim panem pałacu w Krowiarkach. Zmarł w 1993 roku w Sao Paulo.

Pogrzebień, Krowiarki, Racibórz 111

Sam pałac został zbudowany przez Ernesta Joachima Strachwitza jako siedziba rodu w 1826 r. Wcześniej na miejscu pałacu stał drewniany dwór pochodzący prawdopodobnie z XVII wieku. Właścicielami dworu była rodzina von Beess, która władała wsią Krowiarki od 1564 roku. Następnie w 1680 roku dwór nabył hrabia Leopold Paczyński, a w 1798 roku wspomniany Strachwitz. Drewniany dwór z murowanymi elementami istniał jeszcze w 1802 roku, co można wywnioskować z zachowanych rachunków, które świadczą o pracach z nim związanych. Fragmenty dawnych murów zostały wykorzystane przy obecnej budowli. W kolejnych latach Strachwitzowie przebudowywali pałac, a w 1842 roku sprzedali go rodowi Gaschin. Ród miał pałac w posiadaniu przez 14 lat. Następnie jego właścicielem został Hugo II von Donnersmarck poprzez ślub zawarty z Wandą von Gaschin. Wanda otrzymała wtedy od matki fideikomis w postaci Kietrza, Makowa i właśnie Krowiarek. Pod jego władaniem w 1892 roku wybuchł pożar, który całkowicie zniszczył drewnianą część zamku od północy. W 1898 roku odbudowano spalone skrzydło w nowym już stylu. Pałac pozostawał w posiadaniu Donnersmarcków do 1945 roku, a zatem do nadejścia Armii Czerwonej. Fakt ten zmusił ostatniego właściciela do ewakuacji wraz z małżonką poza tereny ojczyste i pozostawienie swoich własności nadchodzącemu reżimowi. Na szczęście okres wojny pałac przetrwał nienaruszony. Utworzono w nim Szkołę Aktywu Politycznego, a w 1947 roku Państwowy Dom Dziecka oraz przedszkole. Od 1963 roku, znajdowała się tu placówka Szpitala Rehabilitacyjno-Ortopedycznego, którą zamknięto 7 lat później. Szpital opuścił pałac wraz z jego wyposażeniem i od tego czasu nieużytkowany zaczął niszczeć.

Pogrzebień, Krowiarki, Racibórz 106

W świetnym stanie natomiast zachowany jest przylegający do posiadłości park. Został on wykonany w stylu angielskim w drugiej połowie XIX w., jednak pierwsza wzmianka pochodzi już z 1748 roku, a zatem za panowania Strachwitzów. Na terenie parku obecnie stworzone są ścieżki edukacyjne o charakterze przyrodniczym. Na końcu parku znajduje się świeżo odnowiony budynek. Jest to rodzinne mauzoleum Donnersmarcków, w którym spoczywa większość członków linii Henckel-Gaschin von Donnersmarck wraz z założycielem Hugonem II. Na terenie parku zachował się także zabytkowy budynek po stajni oraz wozowni. Obydwa są w dobrym stanie. Niestety zaraz obok znajdują się już tylko ruiny pozostałe po istniejącej tu niegdyś ujeżdżalni.

Pogrzebień, Krowiarki, Racibórz 113

Na szczęście pałac posiada nowego właściciela, który zajmuje się jego remontem. Niestety jest to długotrwały proces, który jednak powoli przynosi pozytywne skutki. Odnowione zostało w całości mauzoleum, w dobrym stanie prezentuje się budynek stajni i wozowni oraz zadbany park. Z optymizmem można  spojrzeć w przyszłość, ponieważ teraz przyszedł czas na zamek, który miejmy nadzieję za kilka lat będzie dostępny dla zwiedzających. Póki co jednak prace konserwacyjne uniemożliwiają zwiedzanie jego wnętrza. Już z zewnątrz jednak ujmuje duszę każdego turysty jego niepowtarzalny baśniowy wygląd, a trzeba zaznaczyć, iż nie jest to jedyny pałac Donnersmarcków, który zachował się do dnia dzisiejszego.

Pogrzebień, Krowiarki, Racibórz 099

Dziękujemy, że czytasz artykuły na tuPozytywnie.pl 🙂 Bądź zawsze na bieżąco i obserwuj nas na Facebooku!
Łukasz Giertler

Kończę Technikum nr 3 w Bielsku-Białej. Moją pasją jest historia regionalna. Interesuję się także tradycją, kulturą i sportem. Mam niespełna 20 lat, a zatem nie brakuje mi siły, aby promować i dbać o tak cenną wartość, jaką jest dziedzictwo kulturowe Śląska, a w tym rodzimego Bielska.