Powstał pomysł by na portalu śląskiePozytywnie.pl zapoczątkować bardzo wdzięczną dziedzinę jaką jest motoryzacja. Więc jak zaczynać to z wysokiego ,,C’’. Bohaterką pierwszego (premierowego) artykułu będzie piękna,uwodzicielska i baaardzo drapieżna Pani…. ALPINE A 110.
Marka Alpine powstała w 1955 roku, by w roku 1995 zakończyć produkcję już jako Renault Alpine.
Przez te wszystkie lata marka zawsze była kojarzona z produkcją aut sportowych o niskiej masie, sporej mocy i doskonałych osiągach.
Mówi się, iż marka przez 40 lat sprzedała ok 30 tys. samochodów.
Wszystko zaczęło się od modelu A 106, poprzez kolejne ewolucje kończąc na modelu A 610.
W 2017 roku, na salonie samochodowym w Genewie, ku uciesze pasjonatów i fanów marki pokazano całkiem nową odsłonę marki, model A 110 Premiere Edition.
Na dzień dobry marka by uczcić datę powstania pierwszego egzeplarza do seryjnej sprzedaży w całym świecie wypuściła 1955 aut które w mgnienu oka znalazły właścicieli.
Alpine A 110 napędzany jest turbodoładowanym silnikiem o poj. 1,8 litra i generuje moc 252 KM rozpędzając auto do 250 km/h.
Do setki Alpine pędzi w zaledwie 4,5 s. co sprawia, iż jest poważnym konkurentem dla Porsche 718 Cayman bądź Alfy Romeo 4 C.
Auto już przy pierwszym spotkaniu potrafi i chce się podobać, designerzy marki Alpine nie przesadzili z nadmierną ekstrawagancją i po prostu nie ,,przekombinowali’’.
Pure i Legende to dwie nowe wersje które marka zaoferowała w marcu tego roku swym klientom, nie zobaczymy zmian w designie nadwozia, ale mamy do wyboru szerszą paletę kolorów oraz bogatsza listę dodatków.
Chętny, który w swym garażu chciałby zaparkować Alpine A 110 musi za wersję Pure zapłacić od 234 000 zł a cena wersji Legend zaczyna się od 256 000 zł.
Dziś przedstawiłem Wam trochę suchych faktów, bo nie miałem jeszcze okazji by osobiście Alpine A 110 przetestować, więc z ostateczną oceną autka wstrzymam się do momentu gdy nim zrobię kilka kilometrów co mam obiecane przez dział marketingu Grupy Pietrzak, który jest jedynym importerem Alpine w Polsce.
Podsumowywując można śmiało powiedzieć iż Alpine A 110 to samochód obok którego nie przejdziemy obojętnie, na widok którego już wiemy, że mamy do czynienia z rasowym sportowcem, a dla marki szacun za wskrzeszenie legendy.