Finał SEC na żużlu coraz bliżej

Rozpoczęła się walka o kolejny tytuł indywiduwalnego mistrza Europy czyli popularny cykl Speedway Euro Champonship.
Pierwszy turniej miał zostać rozegrany w Bydgoszczy 12 czerwca,jednak kapryśna pogoda sprawiła że został przełożony na 16 czerwca.
Na tegorocznej liście startowej nie brakuje (jak zawsze co roku) znanych nazwisk,takich jak:
Patryk Dudek,Nicky Pedersen,Robert Lambert,Leon Madsen i wielu wielu innych.
Podobnie jak w ubiegłym roku z/w na panująca pandemię mistrza Europy poznamy po czterech turniejach,które zostaną rozegrane w przeciągu niespełna miesiąca.
Stawka-jak zwykle wysoka-zwycięzca cyklu uzyska przepustkę do przyszłorocznego Grand Prix.
Liderem po inauguracyjnym turnieju w Bydgoszczy został Piotr Pawlicki,który mimo zajęcia drugiego miejsca w finale,gdzie przegrał tylko z niezawodnym Leonem Madsenem,zgromadził bowiem 15 pkt,podczas gdy duńczyk zdobył tylko 13 pkt-wszystko przez słabszą nieco postawę w turnieju zasadniczym.
Pecha miał w finałowej gonitwie jego rodak Mikkel Michelsen,który zgromadził 14 pkt w pierwszej części turnieju,jednak spowodował upadek Madsena i został z powtórki wykluczony.
Trzecie miejsce na podium zajął brytyjczyk Daniel Bewley,który mimo iż nie włączył się do walki o turniejowe zwycięstwo,powinien być zadowolony ze swojego występu.
Kolejna runda odbędzie się 26 czerwca w niemieckim Gustrow a potem czekają polskich i nie tylko kibiców dwa turnieje-mianowicie 3 lipca w Gdańsku i 10 lipca w Rybniku.
Warto podkreślić że śląskie miasto będzie po raz drugi gospodarzem finałowego turnieju (cykl SEC gościł tu w 2016 r i w 2020 r-wtedy finał został rozegrany w Toruniu).
Wielu kibiców zapewne pamięta wydarzenia z przed pięciu lat,gdzie właśnie w Rybniku mistrzem został Nicki Pedersen,który wspiął się na najwyższy stopień podium,mimo iż po trzech turniejach zajmował daleką pozycję w klasyfikacji indywidualnej.
Miejmy nadzieję że zarówno turniej w Gdańsku jak i finałowe ściganie w Rybniku dostarczą fanom wielu żużlowych emocji,najważniejsze jest to że w końcu zawodnicy będą mogli startować w obecności kibiców,których obecność na trybunach jest po prostu niezbędna.